Turczynek to zespół willowy położony na skraju Milanówka. W okresie swojej świetności składał się z dwóch okazałych willi- pałacyków zbudowanych przez Bonawenturę Toeplitza dla jego dwóch córek i ich rodzin i kilku pomniejszych dobudowanych póxniej by zaspokoić potrzeby mieszkaniowe kolejnych pokoleń. Wille były otoczone były pięknym parkiem. W skład nieruchomości wchodziły również zabudowania folwarczne. Obecnie reprezentacyjna siedziba rodzin córek Bonawentury Toeplitza wygląda jak wygląda. Po mniejszych nie pozostał nawet ślad. Z dwóch stojących pałacyków obsypuje się tynk. Park? Wokoło znajdują się jakieś zarośla, ale wiele wysiłku trzeba by włożyć, aby w nich wyłuskać dawne założenia parkowe.
Obecnie gmina wystawiła ten zabytkowy zespół na sprzedaż, jak się zdaje nie zaniedbując niczego aby odstraszyć potencjalnych inwestorów. Informacja o sprzedaży została podana z tak krótkim wyprzedzeniem, że nierealne było sporządzenie analiz, które rozsądni ludzie sporządzają wydając kilka milionów. Do tego umieszczone było na nie działającej stronie internetowej (z powodu przebudowy serwisu internetowego gminy) i najeżone błędami. Błędnie podany był nawet numer księgi wieczystej. Najwyraźniej gmina nie chce się rozstawać z pięknymi pałacykami... Przynajmniej za godziwą cenę, żądaną w pierwszym przetargu.