Po gruntownej analizie dotychczas otrzymanych w sprawie pism okazało się, że są w nich jeszcze niewyeksploatowane elementy, które zasługują jednak na podzielenie z szeroką publicznością.
Elementy te postanowilismy określić zbiorczą nazwą "Kto tu kogo buja?" gdyż dotyczą one pism, których treść stoi w wyraźnej sprzeczności z innymi pismami, udokumentowanymi faktami lub istniejącym ustawodawstwem.
Elementy te postanowilismy określić zbiorczą nazwą "Kto tu kogo buja?" gdyż dotyczą one pism, których treść stoi w wyraźnej sprzeczności z innymi pismami, udokumentowanymi faktami lub istniejącym ustawodawstwem.
Turniej Rycerski - Kto tu kogo buja?
Celem turnieju jest ustalenie, kto w przypływie geniuszu odkrył, że aby bez końca blokować wykonanie prac usuwających zagrożenie zdrowia, należy po prostu oświadczyć, że zostały one wykonane. Tego co zostało napisane w piśmie urzędowym i tak nikt nie zakwestionuje, nawet jeżeli istnieją sterty dowodów, że jest inaczej.
(Dla niezorientowanych blokowanie remontów usuwających zagrożenie zdrowia jest sposobem na wyszczuwanie niepokornego obywatela z jego własnego domu. Niepokorny obywatel albo się wyniesie z okolicy, albo zejdzie z tego świata. Tak czy siak cel zostanie osiągnięty )
(Dla niezorientowanych blokowanie remontów usuwających zagrożenie zdrowia jest sposobem na wyszczuwanie niepokornego obywatela z jego własnego domu. Niepokorny obywatel albo się wyniesie z okolicy, albo zejdzie z tego świata. Tak czy siak cel zostanie osiągnięty )
Zawodnicy
Ministerstwo Infrastruktury.
Pewnego wiosennego dnia Ministerstwo Infrastruktury dostało od nas opasłe wnioski dowodowe, z których wynikało, że nie tylko nie potrafi dopilnować autostrad i kolei (o czym chyba już wie, bo od kilku miesięcy mówią o tym media), ale nawet zależnych od siebie struktur administracyjnych.
Przypominamy, że wnioski dowodowe dokumentowały stan budynku mieszkalnego i wysiłki podjęte przez GUNB i struktury mu podległe aby nie dopuścić do doprowadzenia obiektu do bezpiecznego stanu. Dla każdego powinno więc być oczywiste, że GUNB i spółce udało się dokonać czynu niezwykłego podjąć walkę z autostradami i kolejami o tytuł największej kompromitacji Ministerstwa Infrastruktury i dowodzącego nim Cezarego Grabarczyka.
Ministerstwo wybrnęło z trudnej sytuacji z gracją oświadczając, że nielegalnie wykonaliśmy prace budowlane, a nawet wykonany przez nas nielegalnie zakres prac został opisany.
Ministerstwo Infrastruktury powołało się przy tym na informacje uzyskane od GUNB.
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. GUNB i jednostki mu podległe wymieniły z nami w temacie wspomnianych prac jakieś dwadzieścia pism, nie może więc nie wiedzieć,że żadne prace wykonane nie zostały. Co więcej funkcjonariusze GUNB pisali różne rzeczy, np pisali, interwencja nie leży w zakresie ich obowiązków, bo sprawę prowadzi PINB (oddział powiatowy), mimo iż przedmiotem skargi był bezpośrednio im podległy WINB (oddział wojewódzki), pisali, że nie ma podstaw dla podjęcia działań w oparciu o istniejące zagrożenie zdrowia i życia, mimo iż zagrożenie zdrowia było wykazane w aktach sprawy. Oświadczyli, że nie ma obowiązku usuniecia zagrożenia zdrowia, bo informację o tym przekazała do Nadzoru budowlanego nie ta osoba co powinna (patrz debeściaki w przygotowaniu), ale nigdy nie poświadczyli w adresowanym do nas piśmie, że prace już zostały wykonane. |
Powstaje więc pytanie
Kto tu kogo buja?
Czy GUNB buja Ministerstwo opisując prace,których nie pozwala nam wykonać jako nielegalnie wykonane?
Czy MInisterstwo buja nas mówiąc że GUNB im coś naopowiadał? (nawiasem mówiąc gdyby Ministerstwo zapoznało się z dokumentacją sprawy to wiedziałoby,że GUNB nie należy wierzyć)
Nie możemy wykluczyć także, że pismo Ministerstwa nalezy traktowac jako swego rodzaju zapowiedź planowanych przez urzedników działań i pod osłoną nocy zakradną się na naszą nieruchomość zjednoczone siły pracowników GUNB i Ministerstwa, żeby podstępnie (i nielegalnie) rozpocząć prace budowlane.
Panowie, zamiast brnąć w to dalej naprawdę łatwiej byłoby cofnąć błędną decyzję i przeprosić za swoich podwładnych.
Przypominamy, że zarówno GUNB jak i Ministerstwo Infrastruktury otrzymało nominację na Kandydata na Rycerza Używanego Kalesona. Zachęcamy do wsparcia ich kandydatur przez głosowanie w Ankiecie Wsparcia na poświęconych im stronach.
Czy MInisterstwo buja nas mówiąc że GUNB im coś naopowiadał? (nawiasem mówiąc gdyby Ministerstwo zapoznało się z dokumentacją sprawy to wiedziałoby,że GUNB nie należy wierzyć)
Nie możemy wykluczyć także, że pismo Ministerstwa nalezy traktowac jako swego rodzaju zapowiedź planowanych przez urzedników działań i pod osłoną nocy zakradną się na naszą nieruchomość zjednoczone siły pracowników GUNB i Ministerstwa, żeby podstępnie (i nielegalnie) rozpocząć prace budowlane.
Panowie, zamiast brnąć w to dalej naprawdę łatwiej byłoby cofnąć błędną decyzję i przeprosić za swoich podwładnych.
Przypominamy, że zarówno GUNB jak i Ministerstwo Infrastruktury otrzymało nominację na Kandydata na Rycerza Używanego Kalesona. Zachęcamy do wsparcia ich kandydatur przez głosowanie w Ankiecie Wsparcia na poświęconych im stronach.
Roztrzygnięcie
|
Rycerzy mogą sądzić tylko inni Rycerze, a
kandydatów na Rycerzy inni kandydaci. Wobec czego rolę arbitra przyznaliśmy kandydatowi nr 6 (nominacja w przygotowaniu), który wsławił się podejmując heroiczny wysiłek w celu wykazania, że dopóki toczy się proces administracyjny nasze zdrowie może być narażane, a zgodność z prawem dokumentów obecnych w aktach sprawy nie ma znaczenia. Przy takich kwalifikacjach możemy oczekiwac prawdziwie Salomonowego wyroku. (zapytanie do arbitra w przygotowaniu) |